Hej :) Dzisiaj mam dla was podsumowanie całego roku, które myślę, że wyjdzie długie*. Czemu długie? Bo po pierwsze nadeszła mnie chwila na wspominki i użalanie się nad sobą. Po drugie jest dokładnie godzina 22:23 jak to pisze, więc za jakiekolwiek błędy przepraszam. W zamiarze miałam napisać ten post dopiero jutro, ale tak sobie siedzę i myślę, i dochodze do wniosku, że mam wenę więc od razu odpaliłam komputer i piszę. Mam nadzieję, że już ten wstęp Was nie zanudził, bo przed nami jeszcze sporo tekstu! ♥