czwartek, 3 listopada 2016

Nicola Yoon "Ponad Wszystko" ~ Recenzja ♥



"Brak ryzyka to największe niebezpieczeństwo..."

Choroba Madeline Whittier jest rzadka ba nawet bardzo rzadka!Mówiąc krótko - ma alergię na cały świat. Pewnie teraz zastanawiacie się jak to jest możliwe. A jednak. Od siedemnastu lat uwięziona jest ona we własnym domu. Ma kontakt tylko ze swoją matką i pielęgniarką.


Pewnego dnia wszystko się zmienia. Madeline Wygląda przez okno i widzi jego. 
Olly ubrany jest cały na czarno, w przeciwieństwie do Madeline. Kiedy ich spojrzenia się spotykają, dziewczyna wie, że jej życie ulegnie zmianie. Nieodwracalnie. I wie, że będzie to katastrofa....

Nawet nie wiem od czego zacząć. Nie jest to zwykła książka o miłości. Opowiada ona o losach dwójki ludzi poniekąd skrzywdzonych przez los/życie. 
Madeline od dziecka, bynajmniej tak sądzi jej matka, jest chora na SCID*. Nie ma znajomych, jej jedyną przyjaciółką jest jej pielęgniarka Carla z którą najlepiej się dogaduje. To własnie ona pozwala dziewczynie spotkać się z Ollym...

Czy będzie miało to katastrofalne skutki?
Co się stanie gdy ich ręce się połączą? 
BUM!

Tego dowiecie się czytając książkę Nicoli Yoon!

Mnie najbardziej podobało się w niej to, że niespodziewałam się niczego! Kompletnie, nie wiedziałam co będzie dalej, dlatego tak bardzo chciałam ją czytać. Po skończeniu potrzebowałam parę dobrych chwil aby odetchnąć i poukładać sobie to wszystko w głowie. Za dużo emocji i zwrotów akcji.
Prawdziwy rollercoaster uczuciowy! Książka pisana jest lekkim stylem przez co od razu polubiłam autorkę oraz co dla mnie ważne, ma przyjazną dla oka czcionkę :)

MOJA OCENA : 9/10

"Kręcę głową. To gest mówiący : Niech ci nie będzie przykro. To nie twoja wina. To nie ty, to moje życie..." 

Dodatkowe Informacje:
Tytuł Oryginału: Everything, Everything
Data Wydania: 18 maja 2016
Liczba Stron: 328
Kategoria: literatura młodzieżowa


*********************************************************************************************************

* SCID - cięzki złożony niedobór odporności w wyniku niedoboru deaminazy adenozynowej. Jest to choroba genetyczna dzidziczona autosomalnie recesywnie :)

Musiałam na koniec dac taki biologiczny akcent! ;) 

30 komentarzy:

  1. Książka wydaje się dosyć fajna :) My ostatnio, a dokładnie wczoraj przeczytałyśmy ,,Oskar i Pani Róża,, :D Hehe ^^ Cytat mega! <3 Ilość stron też prawidłowa :) Supi wpis. Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :D :* <3 Ja już czytałam Oskara i Panią Różę i kocham tą książkę :)

      Usuń
  2. bardzo mnie zaciekawiłaś. ciekawa jestem, co będzie dalej, i najbardziej mnie nurtuje czy bedą razem, i czy koniec będzie szczęśliwy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o tej książce. Lubię literaturę młodzieżową, więc być może po nią sięgnę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach ten biologiczny akcent xD Jakoś dalej jestem nastawiona do tej książki sceptycznie, bo nie ciągnie mnie do niej za bardzo, ale pewnie i tak przeczytam, aby się dowiedzieć o czym jest, bo być może spodoba mi się :)

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♥
    SZELEST STRON

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne! Polecam, czyta się bardzo przyjemnie i przejrzyście.
    Więcej więcej więcej!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam wielką chrapkę na tą książkę, jednak jako iż na mojej półce jest pełno zaległości (ponad 1/3 z moich zbiorów to te nieprzeczytane), więc zapewne nie uda mi się jej nawet zdobyć w najbliższym czasie. No chyba, że Mikołaj wybrałby akurat tą :P

    Pozdrawiam cieplutko ^^
    Książki bez tajemnic

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też mam duzo książek które chce przeczytać i musze z nich wybierac te które chce najbardziej bo brak czasu :) :/

      Usuń
  7. Bardzo fajny blog. Brakowało mi czegoś o książkach. Wszędzie moda i kosmetyki więc miła odmiana poczytać coś związanego z wyższą kulturą. Pozdrawiam!

    http://shizuko-ai.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Taka trochę w stylu Greena czyli coś, co powinno mi się spodobać. Mam w planach ;)

    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Greena przeczytałam tylko "Gwiazd naszych wina" i "Papierowe miasta" i ani jedna z tych książek nie przypadła mi do gustu :(

      Usuń
  9. Czytało się. Polecam. Daje 8/10

    tutajjestem-lekkomyslny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Brzmi ciekawie, a to najważniejsze. Chyba zapiszę tę książkę na mojej liście dzieł do kupienia. :) Całkiem fajnie piszesz recenzje. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Książka wydaje się być lekka i przyjemna. Dzięki twojej recenzji na pewno ta książka będzie moja.
    Odwdzięczam się za każdy szczery komentarz.
    Pozdrawiam,annnathalie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. wow! wpadłam przypadkiem na twojego bloga i jest świetny! strasznie mi się tu spodobało. bardzo ciekawie piszesz , wygląd bloga jest estetyczny. na pewno muszę wpadać tu częściej !
    pozdrawiam,
    youboost.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. Książka może przypadła by mi do gustu. Postaram się sięgnąć po książkę, ale nie koniecznie w tym roku,bo nie dam rady.
    dorisssblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Też lubię gdy książka mnie zaskakuje :D To mnie nakręca do czytania jeszcze bardziej.

    Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam !

    OdpowiedzUsuń
  15. Och, nie spodziewałam się, że ta książka będzie aż taka dobra! Okładka i opis nie zachęcały mnie za bardzo, wydawały się strasznie schematyczne, ale będę musiała dać szansę Ponad wszystko :)

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
  16. Książkę przeczytałam we wrześniu, a właściwie to pochłonęłam ją na raz! Nie mogłam się od niej oderwać! Prosta historia, w której autorka pobawiła się nieco formą i stworzyła coś naprawdę cudownego :)

    Pozdrawiam,
    Ola aka Zaczytana Iadala

    OdpowiedzUsuń

♥ Za każdy komentarz wraz z linkiem do bloga, odwdzięczam się !
♥ Jeżeli Twój blog mi się spodoba, zaobserwuję go! :)

JEŻELI SPODOBAŁ CI SIĘ MÓJ BLOG, ZAOBSERWUJ, ABY BYĆ NA BIEŻĄCO! ♥